Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nie daj się oszukać!

Data publikacji 05.03.2015

Dwójka oszustów namówiła starszego mężczyznę, aby „pożyczył” im 4 tysiące złotych pod zastaw saszetki wypełnionej dolarami. 86-latek chcąc im pomóc i nie podejrzewając podstępu dał się nabrać i stracił nie tylko 4 tysiące, ale i jeszcze kolejne 11 tysięcy. Policjanci apelują o rozsądek i rozwagę w takich sytuacjach – nie dajmy się oszukać.

Policjanci wciąż apelują i ostrzegają starsze osoby, aby nie dały się nabrać oszustom. Niestety przestępcy są coraz bardziej pomysłowi. Metody ich działania zmieniają się, jednak motyw jest ciągle ten sam - chęć szybkiego zarobku, kosztem ufnych, nierzadko mieszkających samotnie, starszych osób.  Po raz kolejny przestrzegamy przed oszustami. Wczoraj 86-letniego białostoczanina idącego ulicą zaczepiła kobieta. Łamaną polszczyzną zapytała o jeden z białostockich szpitali. Mówiła, że jest w nim jej kuzyn, który oczekuje na operację. Powiedziała także, ze ten zabieg będzie kosztował 4 tysiące złotych i błagalnie spytała, czy 86-latek jej pożyczy te pieniądze pod zastaw saszetki rzekomo wypełnionej dolarami. W pewnym momencie do kobiety dołączył także mężczyzna, który potwierdził jej wersję oraz poprosił starszego pana o wskazanie drogi do tego szpitala. 86-latek wsiadł razem z parą do samochodu i odjechali. W tym czasie mężczyzna odebrał telefon od rzekomego lekarza, który potwierdził konieczność wykonania kuzynowi operacji i płatności za nią. 86-latek słysząc strzępki tej rozmowy uwierzył oszustom i postanowił im pomóc. Zabrał parę do swojego mieszkania, gdzie wyjął kopertę z pieniędzmi. Odliczył potrzebne 4 tysiące złotych i przekazał parze. Kopertę z pozostałą gotówka położył na stole. 86-latek zaraz po wyjściu oszustów zorientował się, że pozostawiona na stole koperta z blisko 11 tysiącami złotych zniknęła – zabrali ją oszuści, a starszy pan stracił w ten sposób 15 tysięcy złotych.

Policjanci przypominają: oszuści często pozbawiają osoby starsze dorobku całego życia. Aby się przed nimi ustrzec, należy pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania. Nigdy nie wpuszczajmy do domu nieznajomych.

Należy unikać podejrzanie korzystnych ofert, przede wszystkim, gdy są one połączone z wymogiem podpisywania dokumentów, wpłatą zaliczki, ujawnieniem informacji czy okazaniem swoich oszczędności. Pod żadnym pozorem nie należy przekazywać pieniędzy osobom obcym. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, a tym bardziej o zaistniałym fakcie stania się ofiarą oszusta, należy natychmiast poinformować Policję, dzwoniąc pod numer 997, gdyż dzięki natychmiastowej interwencji przestępcy będą mogli zostać szybko zatrzymani

Jest kilka metod, które stosują oszuści. Najpopularniejsza to metoda „na wnuczka”. Przestępcy podają się za bliskiego krewnego, najczęściej wnuka lub wnuczkę, prosząc o szybką pożyczkę.

To, w jaki sposób został oszukany 86-latek, to stosowana przez oszustów  metoda „na kuferek”. Przestępca zaczepia swoją ofiarę i prosi o pomoc. Mówi, że jego bliska osoba uległa wypadkowi, są mu potrzebne pieniądze, jednak nie ma polskiej waluty. Prosi o pożyczkę w złotówkach. W zastaw zostawia kuferek lub walizkę z biżuterią lub pieniędzmi w obcej walucie. Oszust znika z pożyczonymi pieniędzmi, a kuferek okazuje się pusty lub wypełniony gazetami.

Inną metodą stosowana przez oszustów to sposób na urzędnika.  Fałszywi pracownicy przychodzą ze specjalnymi ofertami, które są tylko pretekstem. Wpuszczeni do mieszkania, odwracają uwagę właściciela i kradną biżuterię, oszczędności czy też inne cenne przedmioty.

Często oszuści pukają też do drzwi mieszkań prosząc o coś do picia lub jedzenia. Mówią, że są w trudnej sytuacji materialnej. Jest to tak zwana metoda na litość. W tych sytuacjach, zwykle osoby w podeszłym wieku, chcąc okazać dobre serce, bez chwili zastanowienia przygotowują posiłek, a w tym czasie złodzieje okradają mieszkanie.

Oszuści podszywają się też pod policjantów lub strażników miejskich. Informują na przykład, że ktoś z najbliżej rodziny popełnił przestępstwo lub wykroczenie bądź też nie ma pieniędzy na opłacenie mandatu. Jednocześnie sugerują polubowne załatwienie sprawy, poprzez ominięcie długiej drogi prowadzonego postępowania. Pomysłowość oszustów nie zna granic. Gdy jedna metoda zawiedzie, szybko wymyślają kolejną.

Apelujemy o szczególną czujność, ostrożność i dystans do osób nam nieznanych. Aby nie stać się kolejną ofiarą bezwzględnego oszustwa pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.

źródło – KMP w Białymstoku

* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl

Powrót na górę strony