Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jeden samochód, dwoje pijanych kierowców i kolizje

Data publikacji 03.04.2015

Kobieta wyjeżdżając z parkingu uderzyła w dwa zaparkowane tam auta, a po zamianie miejsc z pasażerem samochodu i próbie odjechania z miejsca zdarzenia, nowy kierowca passata zderzył się z jadącym za nimi świadkiem kolizji. Następnie, podczas kolejnej próby ucieczki, kierujący otarł się o nogę chcącego zabrać mu kluczyki mężczyzny. Ostatecznie 19-latkę i jej 37-letniego znajomego zatrzymali białostoccy policjanci. Okazało się, że oboje byli pijani. Teraz zajmie się nimi sąd.

Wczoraj rano, tuż po godzinie 6.00, dyżurny białostockiej Policji zaalarmowany został o kolizji, do której doszło na jednym z parkingów na osiedlu Dojlidy. Z relacji zgłaszającego wynikało, że z jednej z klatek bloku wyszła para młodych ludzi. Chwiejnym krokiem podeszli do zaparkowanego tam volkswagena. Za kierownicę auta wsiadła kobieta, natomiast jej towarzysz usiadł na fotelu pasażera. Gdy ruszyli kierująca chcąc wyjechać z parkingu uderzyła w zaparkowane przed nią auto, a potem cofając w stojący obok samochód. Po tym wysiadała z passata i zamieniła się miejscami z pasażerem. Widzący całe zdarzenie właściciele uszkodzonych pojazdów od razu wybiegli z bloku i próbowali zatrzymać parę, ale kierowca volkswagena gwałtownie przyspieszył i zaczął odjeżdżać. Wtedy jeden ze świadków kolizji szybko wsiadł do swojego uszkodzonego już samochodu i ruszył za nimi. Jednak po przejechaniu kilkuset metrów uciekający passat znowu uderzył w ścigające go auto i ponownie odjechał. Po chwili poruszający się nim mężczyzna i kobieta wrócili pod blok, gdzie pasażerka wysiadła z pojazdu i jak gdyby nigdy nic poszła do domu. Wtedy świadkowie postanowili zabrać kierowcy volkswagena kluczyki, ale ten ruszył ocierając się o nogę jednego z próbujących uniemożliwić mu dalszą jazdę mężczyzn. Informacje te błyskawicznie zostały przekazane patrolującym miasto policjantom. Chwilę później jeden z patroli zauważył jadącego ulicą Andersa opisanego passata, który miał uszkodzone lampy i lusterko. Mundurowi natychmiast zatrzymali pojazd. Okazało się, że za jego kierownicą siedział pijany 37-latek. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy. W międzyczasie inny patrol ustalił kim była podróżująca z nim wcześniej kobieta. Zatrzymana w domu 19-latka także była nietrzeźwa. W jej przypadku urządzenie pokazało blisko 2 promile. Szybko wyszło też na jaw, że już wcześniej była ona karana za jazdę po pijanemu oraz inne przestępstwa. Dzisiaj oboje usłyszą zarzuty, a ich skrajne nieodpowiedzialnym zachowaniem zajmie się dalej sąd.

źródło – KMP w Białymstoku

* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl

Powrót na górę strony