Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Agresywny autostopowicz pobił kierowcę

Data publikacji 17.08.2015

22-latek zatrzymał jadące oplem małżeństwo i poprosił o podwiezienie. W czasie jazdy niespodziewanie zaatakował kierującego kluczem do rur typu „żabka”, zadając mu uderzenia w głowę. Uciekającego po łące 22-latka zatrzymał przejeżdżający obok policjant po służbie. Autostopowicz usłyszał już zarzuty.

W sobotę rano 57-letni białostoczanin razem z małżonką podróżowali oplem w stronę Knyszyna. Około 7.30 w Fastach kierowca zauważył machającego na przejeżdżające pojazdy młodego mężczyznę i postanowił go podwieźć. Nie odjechali daleko, gdy niespodziewanie autostopowicz poniósł leżący na podłodze, a należący do 57-latka klucz do rur typu „żabka” i uderzył nim kierującego kilkukrotnie w głowę. Również 55-letnia pasażerka opla otrzymała cios w głowę. Pokrzywdzony gwałtownie zatrzymał pojazd i wtedy udało mu się wypchnąć agresywnego mężczyznę na zewnątrz. Tam autostopowicz znowu zaatakował 57-latka, a gdy ten wytrącił mu klucz z ręki, agresor rzucił się do ucieczki przez pobliską łąkę. Jako jeden z pierwszych na miejscu zdarzenia zatrzymał się jadący właśnie do pracy funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Policjant dogonił i obezwładnił uciekającego autostopowicza, a następnie z pomocą innego przypadkowego kierującego przekazał agresora wezwanym na miejsce zdarzenia mundurowym z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego. Nawet wtedy napastnik nie chciał się uspokoić, w dalszym ciągu był agresywny, kopał policjantów i elementy wyposażenia radiowozu. Autostopowiczem okazał się 22-letni mieszkaniec Białegostoku. Mężczyzna był trzeźwy. Została pobrana mu krew do badań na obecność środków odurzających. Policjanci zatrzymali 22-latka i usłyszał on już zarzuty. Małżeństwu podróżującemu oplem ze względu na odniesione obrażenia została udzielona pomoc lekarska.

* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl

Powrót na górę strony