Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - 8 stycznia 2006 roku - Aktualności - Policja Podlaska

Podczas XIV Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy gościliśmy w Suwałkach. Nasze stoisko poświęcone było przede wszystkim promowaniu kampanii „Stop bezmyślności” oraz propagowaniu idei bezpieczeństwa w czasie zbliżających się ferii zimowych. Dorośli otrzymywali plakaty i ulotki, dzieci natomiast plany lekcji i zakładki – wszystkie materiały związane były z naszą kampanią i akcją „Bezpieczne ferie”.

Niewątpliwie największą atrakcję naszego pobytu było pojawienie się maskotki podlaskiej Policji – misia Dobromisia w asyście dwóch Śnieżynek. Dobromiś niemal natychmiast został otoczony przez łańcuszki dzieci pragnących mieć z nim pamiątkowe zdjęcie. Korzystając z tak dużego zainteresowania, towarzyszące Dobromisiowi Śnieżynki zbierały pieniążki do Orkiestrowej puszki.

Równie atrakcyjny okazał się pokaz tresury i umiejętności psów, które przyjechały z nami z Białegostoku oraz pokaz psów policyjnych z Augustowa i Suwałk. Członkowie Białostockiego Oddziału Związku Kynologicznego zaprezentowali swoich ulubieńców:

·   Pan Krzysztof Ziemniewicz – owczarka niemieckiego,

·   Pani Beata Koć – dwa golden retrievery,

·   Pani Marzanna Idźkowska – hovawarta oraz dwa wilczarze irlandzkie.

Pod kierunkiem pani Beaty golden retrievery zaprezentowały zgromadzonym pokonywanie skomplikowanego toru przeszkód. Wilczarze pani Marzanny stanowiły niecodzienne zjawisko – mierzące około metra i ważące do 90 kilogramów psy ubrane w czerwone czapeczki wyglądały jak zabrane z zaprzęgu Świętego Mikołaja.

Pokaz psów urozmaicili Tomasz Śliwiński, Grzegorz Prószyński i Barbara Łuszczewska oraz towarzyszące im dwie suczki rasy amerykański pit bull terrier. Obie pochodzą z hodowli Chain Kennel. Mogliśmy zobaczyć, jak bardzo wytrzymałe i silne są psy tej rasy. Pod kierunkiem opiekunów ciągnęły na sankach dzieci, które zgłosiły się do uczestniczenia w tym pokazie. Byliśmy świadkami tego, że psy te można wykorzystać do pracy i zabawy, mimo że przez prawo uznawane są za agresywne.

Nasz punkt był licznie odwiedzany przez wszystkich, którzy zdecydowali się przyjść na suwalski rynek i wspomóc Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.